Komentarz do artykułu:
Atom: zielone światło dla budowy elektrowni

Powiem wam jak będzie. Powstanie spółka państwowa Polski Atom z dwiema podspółkami Atom Żarnowiec i Atom Lubiatowo. Każda z nich będzie miała Prezesa z 2 sekretarkami i 10 asystentami. Każdy prezes będzie oczywiście miał 4 wiceprezesów, którzy będą mieli swoje sekretarki i swoich asystentów. Oczywiście większość z nich nie będzie miała żadnych kwalifikacji do tej roboty, ale będą uniżonymi wielbicielami i dobroczyńcami partii rządzącej. Na każdą elektrownie rozpisze się ustawiony przetarg, który wygra podstawiona firma kuzyna ministra, która zrealizuje zamówienie za 400% kosztów rynkowych. Po paru latach i kilkudziesięciu wymianach prezesów okaże się, że miliardy wtopione w inwestycję się rozpłynęły, a elektrowni dalej nie ma. Wokół Polskiego Atomu kręci się afera korupcyjna, a nowy rząd powołuje komisję śledczą, która nic nie osiągnie, nikogo nie wsadzi, za to będzie dalej nakręcać wojnę polsko-polską i nabijać polityczne punkty członkom komisji.