Stary rylo-mechanik. Czujniki monitorujące ciśnienie w stojakach sekcji obudów zmechanizowanych nie są niczym nowym w górnictwie. Stosowane były i są w sekcjach obudów zmechanizowanych wyposażonych w sterowanie elektrohydrauliczne i pracujących w cyklu automatycznym. Tam to ma sens ponieważ rabunek kolejnej sekcji jest uzależniony od prawidłowego rozparcia poprzedniej. Takie czujniki w sekcjach sterowanych ręcznie to zwykły gadżet za niemałe pieniądze. Pracowników sekcyjnych należy szkolić i podnosić ich świadomość, a nie wyposażać zakład górniczy w zabawki. Do kontroli prawidłowego ciśnienia sekcje wyposaża się w manometry, których wskazanie powinni obserwować sekcyjni przy każdym rozpieraniu sekcji.