Komentarz do artykułu:
Sejm: urlopy górnicze także dla części związkowców

No tak: ostatnia szansa, by po ciężkiej harówce na związkowym stołku uciec na UG. A twierdzili, że za PO to było państwo kolesi. Widzę, że teraz jest jeszcze lepiej. Za najgłębszej komuny zasady przyznawanie UG byłyby bardziej przejrzyste, a i poskarżyć się było można do towarzysza sekretarza zakładowego, a teraz co? Syf, kiła i malaria... jednak trzeciej kadencji pis nie obroni, a wtedy...