Kamil, gdyby stworzyli system o jakim mówisz, to obsługiwałoby go BHP i dyrektor ds. pracowniczych :-) Pomarudziłbyś o tym czy o tamtym, i zaraz byś miał kłopoty. Na koniec jakiś piesek na dyrektorskiej smyczce uwaliłby Cię za brak okularów, nieregulaminową koszulę, albo używanie grubych skarpet zamiast onuc. To są dopiero nieprawidłowości!