Ciekawe, czy rekompensaty za utracony deputat dostaną górnicy, którzy 'DOBROWOLNIE' się go zrzekli, czy znowu tylko biedne wdowy, które dołu na oczy nie widziały? Czyżby kolejna przedwyborcza zachęta?
Ciekawe, czy rekompensaty za utracony deputat dostaną górnicy, którzy 'DOBROWOLNIE' się go zrzekli, czy znowu tylko biedne wdowy, które dołu na oczy nie widziały? Czyżby kolejna przedwyborcza zachęta?