Komentarz do artykułu:
Górnictwo: przyszli fachowcy w kopalniach PGG

Nie byli na dole? Więc co to za prezentacja, bez przeczołgania przez ścianę i bez wizyty na przodku... wtedy zobaczą obraz prawdziwego górnictwa, wszechobecnego syfu, noszenia żelaza i drzewa - i wszystko na plecach - taka to mechanizacja... Automatyzacja i nowoczesne rozwiązania IT? Taaa... 'dioda węglowa' w ozecie czy innym oztu - byle tylko jechało, kablówa z kabelkiem 3x150 kwadrat i notoryczny brak miejsc w scharfie - to jest codzienność, a nie tam migające lampki i monitory w dyspozytorni... no chyba że celem takiej prezentacji było: kto ma wystarczająco dobre koneksje - będzie miał szychty dołowe, nie oglądając dołu jak rok długi... tak też można :-)