Na Wesołej jest jeszcze gorzej, gnój, syf i śmianie się dozoru ludziom prosto w twarz (ty zapieprzaj a ja będę wymachiwał 'kijkiem'). Tępią ludzi na każdym kroku bez żadnego szacunku, jakieś delegacje na inne oddziały bo nie będę pracował swoimi ludźmi tylko ludzmi z innych oddziałów.