A zwiazkowcy jak zwykle nic nie widzieli. A zapomnialem, oni na kazdej kopalni sa w takie sprawy umoczeni po uszy a za milczenie i niereagowanie słono im dyrekcja płaci. Dyrekcja, kierownictwo, związkowcy i dozór - ci odpowiadaja za wszystkie przestępstwa na kopalniach. Fizole tylko wykonuja polecenia , jedni swiadomie inni mniej.