Komentarz do artykułu:
Górnictwo: roszczenia pracownicze opóźniają połączenie KHW i SRK

Panie ministrze - to jest proste, jak budowa cepa: wystarczyło płacić nadgodziny na bieżąco, to by pan nie był teraz zaskoczony czymkolwiek. Ale nie, po co, jakoś to będzie, może ludzie zapomną, albo im się odechce dopraszać się o swoje. I bardzo dobrze, że walczą. Szkoda tylko, że muszą w sądach walczyć o to, co im się należy bez łaski. I tym sposobem, zamiast płacić tylko należności główne, zapłacicie też odsetki...