Słusznie zauważył chłop o nicku 'FIRMA'. Kandydatów do pracy pod kopalnią jest od groma - obytych z robotą, z porobionymi kursami, z wysoką motywacją. Ale roboty na kopalniach nie dostają, bo nie mają na niej wejść, nie znają odpowiednio ważnych ludzi. Za rok będzie to samo. Za 2 lata będzie to samo.