Chyba nie trzeba komentować dlaczego młodzi nie chcą tam iść. Zarobki stoją w miejscu (jakie podwyżki?) a niebezpieczeństwo coraz większe. Do tego dodajcie rosnący mobbing - aż sie wszyscy garną żeby tam pracować.
Chyba nie trzeba komentować dlaczego młodzi nie chcą tam iść. Zarobki stoją w miejscu (jakie podwyżki?) a niebezpieczeństwo coraz większe. Do tego dodajcie rosnący mobbing - aż sie wszyscy garną żeby tam pracować.