Uskoki nie sa nam straszne 'bracie'. Z Bogdanki idą na Śląsk ? To raczej ze Śląska przychodzą do nas, i są w szoku ze mozna tak szybko i wydajnie pracować. Każdego kogo znam ze Śląska jest leniwy i obraża sie za to ze mu pracować każą
Uskoki nie sa nam straszne 'bracie'. Z Bogdanki idą na Śląsk ? To raczej ze Śląska przychodzą do nas, i są w szoku ze mozna tak szybko i wydajnie pracować. Każdego kogo znam ze Śląska jest leniwy i obraża sie za to ze mu pracować każą