Na Staszicu. Ściana 3bS. Na przestrzeni paru miesięcy kilka tąpnięć. Krajobraz w upadowej po tąpnięciach jak z relacji z Zofiówki. Cud, że nikt nie zginął. O tym się nie mówi. A większość społeczeństwa obraz kopalni ma taki, że z piwnicy idę 900 metrów chodniczkiem i jestem w ścianie albo przodku.