Ukaranie sztygara co najwyżej powinno być symboliczne. Bez przyzwolenia KDW i co najmniej DT, a jak znam górnicze realia z aprobatą (jeśli nie z naciskiem) D nic takiego nie ma prawa się na żadnej kopalni wydarzyć. Znów zadziałała stara komunistyczna zasada: 'zmarli nie będą się bronić'. Za komuny i na wielu kopalniach do dziś zawsze winien jest poszkodowany. Niech ofiary tej tragedii spoczywają w pokoju!