Po pierwsze nikt nikomu nie zabroni być nadsztygarem. Chcesz to awansuj, a nie siedzisz na internecie i wylewasz żale. Wtedy zobaczysz czy tak fajnie nim być. Są różne oddziały i nadsztygar nadsztygarowi nie równy. Po drugie może zamiast pisać o tym jak ktoś wyżej już lepiej zarabia niż zwykły ryl, to lepiej skupić sie na wspólnej sprawie. Związki i tak zrobią jak im pgg zagra. To ludzie muszą sie zebrać i walczyć o swoje. Nie jeden siedzi i tylko potrafi pisać posty, zamiast coś zrobić dla siebie i innych. Ciemna maso obudź sie. Walcz o swoje.