Komentarz do artykułu:
Górnictwo: związkowcy z PGG nie wykluczają strajku ostrzegawczego

Bez związków to, bez związków tamto, a prawda jest taka 'nic o was, bez nas'. Ciemnota górnicza (nie mówię tu o wszystkich) nie jest w stanie pojąć, że banda kolesi pod przykrywką 'związku zawodowego' załatwia swoje interesy i tak naprawdę nie dba o dobro pracowników. Toż to zwykły pośrednik, który nie robi nic za darmo, a przy okazji obie ręce mają zajęte sięgając do kieszeni pracodawcy i pracowników. Jakby mieli odrobinę honoru albo chociaż minimum dobrej woli to zostawiliby w spokoju kieszeń górników.