Komentarz do artykułu:
Górnictwo: mediacje za zamkniętymi drzwiami

Pracuja na kopalni prawie 30 lot i takiej paranoi jeszcze na grubie nie było.,,Związki' czy jak to tam nazwać,widząc że im się wali grunt pod nogami nagle chcą po tylu latach za zamkniętymi drzwiami cichaczem coś działać.Według mnie to już jest wszystko ustalone ino robią ściema A jeżeli chodzi o rentowność kopalń to nigdy nie bydzie dobrze dopóki niewezną się za biurokracja Nadsztygarzy zbędne stanowisko grubo przeszło 100 osób,różnego rodzaju osoby np:z inwestycji które na dole były pora razy a szychty dołowe mają itd Pracowników fizycznych coraz mniej,a tych darmozjadów coraz więcej,a PGG miało wielki porządek z nimi robić.