Komentarz do artykułu:
Pozbyć się ducha Kompanii Węglowej

A z czyjego nadania,zrobiono prezesem KW niejaką Strzelec-Łobodzińs ką,która w mgnieniu oka położyła KW na łopatki?Komu na tym zależało,żeby kompania upadła?Przodowemu ściany?Ślusarzowi z przodka?Czy może sygnaliście?A może by tak rozliczyć tę babę,która była prezesem,kiedy KW szła na dno?A te 5 mld zadłużenia to kto zrobił?Kombajnista? Elektryk?A może metaniarz?To oni nabrali tych kredytów na koszt spółki?Jeśli tak,to ok,niech to spłacają,ale jeśli nie,to walcie się na ryj prezesiki i sami to sobie spłacajcie,jak umieliście brać kasę i hulać w najlepsze.