Pomieszanie z poplątaniem. Pomnik Korfantego w Warszawie ma być aktem zadośćuczynienia państwa wybitnemu patriocie i działaczowi państwowemu. Gminy górnośląskie nie mają tu nic do płacenia! Jeżeli RP nie chce lub nie może ufundować takiego pomnika, to trzeba przyjąć to do wiadomości, jak przez dziesiątki lat po śmierci Korfantego. Niech Platforma sama się złoży, jeśli zależy jej na upamiętnieniu WK w stolicy. Na Górnym Śląsku o Korfantym nigdy nie zapomniano. Mieli sporo czasu nawiasem mówiąc, rządząc, ale jakoś nie zdążyli.