Szukacie oszczędności proszę :1) czterech dypozytorów na każdej zmianie 2) 13 związków a w nich po kilku związkowców na stawkach nadsztygara (na kopalni powinny być maksymalnie trzy związki a zarobki to powinna być średnia górników) 3) nie potrzebne stanowiska nadsztygara, którzy mają bardzo duże zarobki są na każdej zmianie i na każdym oddziele i pracują dodatkowo wszystkie weekendy 4) tzw. Ratownicy na kopalniach, którzy mają co trzy lata jubileusze i wysokie dodatki a w zastępach łebki po roku pracy na kopalni (pociotki), elektryk, który nie potrafi podłączyć pompki, górnik, który nie potrafi zabudować walęta i ślusarz, który nie potrafi podłączyć węża do ciśnienia jak jest akcja, to idą ślusarze i elektrycy z ściany lub przodka 5) wyeliminować patologie 3000 osób, którzy żekomo zjeżdża na dół a w rzeczywistości jest 1500 górników, którzy naprawdę pracują na dole.