Komentarz do artykułu:
Górnictwo: podwyżki mogą pogrążyć PGG

Można by też zaoszczędzić w ten sposób żeby nie dawać barbórki 14tki i węgla panią z biurowca, panią z lampowni, panią z wydawki aparatów i wody. Tak wiem wiem że każda z tych pań jest czyjąś żoną, matką czy córką, ale powiedzmy sobie szczerze że nie naraża ona życia tak jak górnik na dole a jeśli by policzyć jej dodatki w skali roku to każdy fizyczny mógłby zarobić trochę więcej bez dodatkowego obciążenia spółki. Wiem że to cięzkie do zrealizowania bo w większości w biurowcu pracuja pociotki nadsztygarów i związkowców ale czym taka pani z biura różni się od pani z biura w jakiejś prywatnej firmie? Niczym a dostaje rocznie 10tys dodatków za to że siedzi w biurze. To jest chory system. Do tego związkowcy też powinni zrzec się nagród bo nie jeżdżą na duł.