Zrobić pracownicze referendum i wybrać tylko jeden związek ,wymienić przewodniczącego i całą jego świtę i wtedy ma to sens Piramida związkowa sięga aż do sejmu i z czegoś te elity żyją a nam brakuje kasy Dzisiejsze związki to wilk w owczej skórze, stwarzają pozory działania układają się po cichu z zarządami spółek ,i tylko negocjują i negocjują a górnictwo pada na pysk. UWAŻAM ŻE WKURZONY GÓRNIK NIE POTRZEBUJE ZWIĄZKÓW Sam wie co jest mu potrzebne do pracy i do życia.