Do fred i ozon...Prawda jest taka że związki swoimi ostatnimi decyzjami znacząco nadszarpnęły zaufanie pracowników fred ,jeśli ktoś kandyduje na stanowisko w związkach to niech reprezentuje interesy pracownicze a nie tak jak ostatnio się zdarza wręcz odwrotnie ,Związkowcy zapominają o swoim przeznaczeniu a wszystko to co dzieje się w ich kręgu np.(organizowanie wczasów ,wycieczek, imprez, wyjazdów integracyjnych, upychanie rodziny po dobrze płatnych stanowiskach lewe zjazdy. podwójne stanowiska ,oddelegowania, wrzucanie drobnych sum w koszty Brak komunikacji z pracownikami ,nie informowanie ich o planowanych , brak wpływu pracowników na działanie związków ,uprawianie polityki mieszanie się w struktury zarządów do członkostwa włącznie brak oświadczeń majątkowych i o dochodach tworzenie tajnych układów które wychodzą po latach ITD ITP Wiele grzechów mają związki na sumieniu, które niszczą ich wizerunek POZOSTAJE PYTANIE czy taka działalność więcej szkodzi czy przynosi korzyści i czy pracownicy postawieni pod ścianą przez pracodawcę potrafią wyegzekwować swoje racje, bez udziało związków. Myślę że TAK przynajmniej w podstawowym zakresie.