Trzeba zmienić cały system plac w PGG a nie wszystkim dać po 10%. Czemu górnik w ścianie czy przodku ma zarabiać 200 czy 300 PLN więcej od gościa który obsługuje taśmę i jedzie tylko zielony/czerwony ? Kiedyś praca w przodku czy w ścianie to był zaszczyt czy jak to zwać a teraz... ' po co mam zadupiać na wnęce jak na taśmie mam to samo'. Jak tymi zarobkami zachęcić młodych do pracy na kopalni skoro nowoprzyjety na dole dostanie tyle samo co nowoprzyjety w Biedronce czy Lidlu. Nie żebym komuś żałował i pisał jak typowy janusz/cebulak 'biołym zabrać bo maja za dużo'... ale oni maja odpowiedzialność za ludzi... a tego nie da się wycenić.