Pracownicy PGG powinni wziąść sprawę w swoje ręce,zgadać się i wprowadzić strajk włoski,związki nam nic nie pomogą bo dawno już się sprzedali i są na kociołku dyrektorów, to jest chore 10% podwyżki w które wątpię że wywalczą a jeśli tak to zwykły górnik który robi za grosze to też dostanie grosze podwyżki a np od nadsztygara wzwyż którzy mają dużo będą mieli też duże podwyżki Chora sytuacja,to jest nabijanie sobie kasy przez darmozjadów.