Panowie nie ściemniajcie że nikt nie ma tych pieniedzy bo to co podał prezes czyli 6500zł brutto to jest właśnie ok 4500zł netto. A to że oni podają średnio to też weźcie pod uwage że sumują wszystkie wasze dochody z roku czyli z barbórką czternastką i węglem a na końcu to dzielą na 12 bo niestety taka jest średnia. A wiec to że każdy z was zarabia średnio po 3tys na ręke tzn. że macie ponad 4tys brutto i jak dodacie te pozostałe dodatki to wyjdzie wam te 4000-4500 netto czyli 6000-6500brutto. Wiec nie gadajcie tu że tak nie jest bo tak jest i kazdy to wie. Swoją drogą to nie są wcale duże pieniądze na dzisiejsze czasy jak za taką prace jaką robimy. Niestety te zarobki brutto podawane są wszędzie i co z tego że babka w biedronce niby zarabia 2500brutto skoro na ręke dostaje 1700-1800 i jeszcze musi tyrać wekendy jak szare dni. Cale nasze społeczeństwo jest w szarym końcu europy i jedyna nadzieja że nowy rząd jakoś to przyspieszy abyśmy chociaż w 70% dogonili tych zachodnich sąsiadów.