Jest coś takiego jak ar. 87 Kodeksu cywilnego, oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli, złożonego pod wpływem groźby. Czyż to nie była groźba, rok przed emeryturą, nie podpiszesz idziesz na bruk. Ja takie oświadczenie złożyłem w listopadzie, jeszcze mi nic nie odpowiedzieli, zobaczymy co będzie. Jak nie będzie reakcji, jest podstawa pójść do sądu.