Komentarz do artykułu:
Górnictwo: poszkodowany pracownik Halemby trafił do szpitala

Jeśli nie jest to wypadek ciężki to szanowni to szanowni koledzy z BHP robią wszystko żeby tego nie głosić, to się tak łatwo mówi pracuj zgodnie z bhp a taka jest prawda ze na kopalni to wcale się nie sprawdza bo po prostu nie da się bardzo wielu rzeczy zrobić zgodnie z przepisami,a do tego jeszcze dochodzi nacisk z góry bo to wszystko miało być zrobione na wczoraj a jak dojdzie do wypadku to oczywiście pracownik winny,zaraz padają słowa 'dostaniesz naganę albo przeniesiemy cię na inny oddział jak to zgłosisz itd.' i już nikt nie pamięta że złamałeś przepisy bo cie pośpieszali żeby to było zrobione w jedną zmianę a nie w trzy Ludzi na kopalniach coraz mniej,załoga coraz młodsza a władza oczekuje coraz lepszych wyników kosztem ogromnego wynagrodzenia 2800zl do 3000 zł na miesiąc po 10 latach pracy jako ślusarz na oddziele ścianowym Wielkie brawa dla zarządu PGG za wynagradznie ludzi za ciężką i jak widać niebespieczną pracę takimi wypłatami,taką motywacją nigdy nie osiągniecie dobrych wyników.