Przypadek kopalni Krupiński pokazuje jak lekkomyślnie likwiduje się kopalnie .Fakt że po stwierdzeniu 'trwałej' nieopłacalności wydobycia pojawiają się inwestorzy którzy mimo pokrycia kosztów likwidacji kopalni widzą poważne zyski w eksploatacji złoża świadczy o tym dosadnie .Zyski oczywiście wypłyną z polski , co nikogo nie obchodzi .Jednak nie omieszkano się pochwalić możliwością zatrudnienia 2000 pracowników. Tylko na jakich warunkach?