Kiedyś polecenia wydawano z moskwy dziś z bruksele.......nie lubie komuszków ale wydaje mi sie ze zylo sie lepiej.....(bez kredytów do smierci.... i obawy przed utratą pracy......
Kiedyś polecenia wydawano z moskwy dziś z bruksele.......nie lubie komuszków ale wydaje mi sie ze zylo sie lepiej.....(bez kredytów do smierci.... i obawy przed utratą pracy......