Jeżeli chodzi o ruch 'Piekary', to jest klapa. Zostały 2 ściany, a nie ma przodków, które rozcinają następne złoża. Węglokoks zrobił plany, ale co z tego, skoro nie wykonano rzeczy podstawowej. Nie skonsultowano z miastem, że chce się wydobywać. Dzisiaj miasto poczyniło w tym miejscu inwestycje, wybudowało drogę i kanalizację. Podobno także sprzedało działki. Po prostu ktoś tu Zawalił podstawową sprawę, co może być końcem tej kopalni. Zostanie tylko fedrowanie firmami za pomocą przodków, jak w Eko - Plus.