Powiem Wam ,że nic lepszego nie wymyślono niż URLOP GÓRNICZY. Kasa co miesiąc wpada na konto, człowiek nie musi iść tyrać i użerać się z głupim dozorem który tylko patrzy jak tu objechać i awansować na plecach fizycznych. Zdrowie się zaoszczędzi i można się zająć 'przyjemnościami' życia bo w końcu co dziennie jest weekend. Pozdrawiam młodych emerytów.