Górnictwo to nie dojna krowa, tylko zdechnięta i ten smród jeszcze trzeba posprzątać, jak tak ten węgiel się opłaca, to niech załoga przejmuje kopalnie i odpowiada każdy z osobna swoim majatkiem za straty. Tyle kopalń juz zamknęli, a ci górnicy nie chcięli jakoś ich przejmować i tworzyć spółki pracowniczej.
4 grudnia 2017 16:24:25
Prezydent RP: górnicy są wyjątkowi, tak jak ich zawód i znaczenie dla Polski