Jestem elektrykiem na emeryturze. Kto mi wytłumaczy i usprawiedliwi potrzebę budowy elektrowni jądrowej? Kiedyś w każdej nawet małej mieścinie było co najmniej dwa zakłady przemysłowe, mieliśmy przemysł ciężki, stoczniowy, masę hut i kopalń dwa razy więcej. Zlikwidowano 85 % polskiego przemysłu a wciska się nam, że mamy tak wielkie zapotrzebowanie na energię. Pytam się co generuje takie zapotrzebowanie, supermarkety, tv OLED a może ładowarki do smartfonów? My postawimy u nas elektrownię jądrową i będziemy wysyłać za psie pieniądze energię do Niemiec, to jedyne wytłumaczenie tej propagandy, a w razie awarii to niemiaszki się nie zmartwią.