Do związkowiec.-Widzę że nie doczekam się odpowiedzi na inne pytania, jakie zadałem ci wcześniej ,więc nawiążę do tego o czym piszesz ,czyli tematu deputatu na emeryturze To co opisałeś,wygląda mi na gaszenie pożaru wieżowca, wiaderkiem wody mając za sobą wóz strażacki i rzekę.Teraz konkretnie .Dlaczego związki nie zablokowały wprowadzenie aneksu do umowy dotyczącego zrzeczenia się praw do deputatu mając wiedzę że jest to szantaż?. Nie pisz że odpuściłeś bo ludzie się wycofali bo to mnie śmieszy ,potrzebny ci jest mandat od ludzi których bronisz?. Związki mogą użyć wielu form nacisku, tym bardzie że posiadają immunitet ,nie tak, jak zwykły pracownik, którego można zastraszyć ,pytałeś dlaczego wycofują pozwy?. Dlaczego związkowcy podpisali rezygnację z deputatu ,mogli odmówić iść do sądu i dać przykład ,przetrzeć szlak dla reszty. Tak Ja nie ogarniam Roboty związkowej ,ale to tobie nic się nie udaje panie związkowiec Ludzie was opuścili, to siedźcie cicho to posiedzicie jakiś czas Gdybyś widział jak w latach 80 90 woziło się osoby które decydowały o kopalni czy ma istnieć czy nie na taczkach itp to wiedziałbyś co to obrona praw pracowniczych Byłbyś w wielkim szoku Do zarządu ,poco nie wchodzi sie w bagno dwa razy ,chyba żeby studiować kolejny kolejny i kolejny raz statut i ustawę o zz i liczyć na cud albo że jakoś to będzie Masz honor to daj sobie spokój i zrezygnuj ze związków ,morze ktoś inny będzie sobie lepiej radził, bo jak piszesz niewiele morzesz zrobić.