Sztygar...tak masz rację nie nadawałem się...pracowałem 7 lat...przeszedłem od fizycznego do sztygara oddziałowego. kierownictwo było trochę odmiennego zdania od Twojego jak się zwalniałem ale Twoje prawo mieć swoje zdanie. A Ty pewnie jesteś biednym związkowcem, któremu pali się teraz stołek...i wyżywasz się na innych.