Jak można żądać gwarancji nie zamykania kopalń (pewnie chodzi o Sośnicę) i ruchów kiedy będą przynosić straty przez kolejne miesiące a może i lata znowu jak będzie dekoninktura to wyciągną ręce po pomoc do państwa patrz do podatnika a jak się trochę poprawi ( to nic że zadłużenie jest 3 mld) to zażądają 14 pensji i tak w koło Macieju.