Prawda jest taka że decyzje będą polityczne i podejmie je Warszawa bez względu na to czy będzie kopalnia któraś fedrować więcej lub mniej czy załogi będzie więcej czy mniej. Zrobią co chcą i nawet prezes czy związki nic nie poradzą jedyna szansa gdyby górnicy sami zawalczyli o swoje,ale czy jeszcze potraficie? Wasze związki sieją tylko zamęt,kiedyś górników obawiała się każda władza,każdy jak protestował czekał na wasze wsparcie,tylu twardych facetów,tylu wśród was kibiców itp ludzi i co?NIC