Szkoda, że wybrali gościa który ma od 3 lat uprawnienia emerytalne. W dobie restrukturyzacji górnictwa każdy fikcyjny etat jest obciążeniem dla kopalni. Jeśli Paweł jest takim wywołanym związkowcem to niech działa w strukturach związkowych jako emeryt. I nie sądzcie że jest niezastąpiony jego tam trzyma tylko i wyłącznie kasa. Barbórka, 14 nastka, talony na węgiel, kartki żywnościowe, dodatek ratowniczy, stałe oddelegowanie do centrali co za tym idzie nienormowany czas pracy.