Młodzi górnicy, gdyby nie emeryci pracujący na kopalni to już dawno nie bylibyście zdolni żeby wydobyć chociaż jedną tonę węgla. Ja nie jestem emerytem, ale widzę że ci młodzi górnicy muszą się jeszcze długo uczyć górnictwa żeby nabyć doświadczenia i aby nauczyć się bezpiecznie fedrować. Gdyby na dole zostali sami młodzi to strach by było zjeżdżać na dół. Młodzi górnicy proszę o trochę pokory.