Tylko po jaką cholerę znowu tyle firm wydobywczych? Znowu trzeba upchnąć wszystkich kolesi po zarządach? Jedna firma z ceną regulowaną, żeby uwolnić się od zagranicznych spekulacji. Barbórka i czternastka do wypłaty i po kłopocie. Takie to trudne? Tyle trzeba nad tym dyskutować?