Do Ignacy: A co niby takiego Tobiszowski zrobił? Niech wyjdzie do górników Makoszów i powie co zrobił. On nie rozmawia ani ze związkami ani z górnikami bezpośrednio i takie gadanie jaki to z niego geniusz na nikogo nie działa. Od dwóch lat załoga nie wie co z nią będzie, więc jeśli oczekuje czerwonego dywanu to on i PIS'owcy z Kolorzem na doczepkę mogą się przejechać.