Po lekturze najnowszego projektu prawa wodnego z dnia 13 października, w szczególności art. 267 ust. 2 oraz po odpowiedzi Ministerstwa Środowiska które przytoczono w artykule jestem porażony kompetencją naszych urzędników skoro uważają, że górnictwo w Polsce to tylko górnictwo węgla kamiennego i brunatnego. Bo jak to inaczej wytłumaczyć jeżeli Ministerstwo zapewnia, że opłatą zmienną nie zostaną objęte odwodnienia zakładów górniczych a w projekcie mówi się tylko oo wydobywaniu węgla.