Nie frustrat tylko realista, bo jakbyś załogom dał wybór to by Ci wszyscy powiedizeli ze nie zamykamy ani jednej kopalni. Potem jak za kolejny rok okazałoby się, że są same wydobywcze trupy to znowu załogi przyszłyby z jakimś papierkiem podpisanym, że jest pomysł na restrukturyzację kopalń tylko znowu nam dajcie 500 mln.