Swój chłop na bolku od łopaty do stanowiska dyrektora kopalni. Brednie wypisujecie. Tylko cieszyć się, ze po odejściu dyrektora Bernarda Bugli na stanowisku nie ma spadochroniarza któremu nie zależało by na tej kopalni. Mamy swojego dyrektora ktoremu tylko życzyć szczęścia górniczego bo jak na razie w kwestii eksploatowanych ścian jest go zdecydowanie za mało.