Komentarz do artykułu:
Górnictwo: w PGG zaczynają działać kopalnie zespolone

Zespolenie nic nie zmienia ,poza tym że będzie jeden dyrektor. Już to przerabialiśmy na połączeniu JAS-mosu ,Boryni i Zofiówki , na początku był też jeden naczelny ,ale koncepcja się nie sprawdziła. Nadal są trzy pękające w szwach biurowce ,trzy zakłady logistyki itd ,każda kopalnia żyje własnym życiem, pracownicy oddelegowani z ruchu Borynia na ruch Zofiówka traktowani są jak firma obca i podlegają macierzystemu ruchowi, mimo że to jak to się szumnie nazywa jedna kopalnia.