Jak rozdzielali Sośnicę z Makoszowami to wywieźli WSZYSTKO. Determinacja załogi jest ogromna. Pora rozliczyć tych, którzy do tej sytuacji doprowadzili (lub celowo doprowadzali), bo już był prywaciarz - koleś, który chciał to za 1 zł. Może nawet niektórzy już siedzą w Brukseli i mamy przed nimi trząść portkami.