Związki Zawodowe zamiast zająć się kopalniami to zajmują się emerytami którzy i tak mają z czego żyć bo mają zasłużoną emeryturę i z głodu nie padną. A my górnicy martwimy się czy na kopalniach dorobimy do emerytury.
Związki Zawodowe zamiast zająć się kopalniami to zajmują się emerytami którzy i tak mają z czego żyć bo mają zasłużoną emeryturę i z głodu nie padną. A my górnicy martwimy się czy na kopalniach dorobimy do emerytury.