Komentarz do artykułu:
Górnictwo: masówki w kopalni Makoszowy

Państwo dopłaca bo nikt się nie zajął sprzedażą, umowy są zawiązywane dla dużych spółek a SRK nie zajmuje się sprzedażą węgla. Od początku roku kopalnia pobrała z budżetu ok 25 mln zł. Policz 130 tysiecy ton węgla na zwałach. Jakby działała od początku roku sprzedaż to z tych 130 ton wypracowany jest zysk... Rząd udaje, że nie widzi tego i ludzie własnie potem gadaja takie głupoty o dopłacaniu 300 zł na tonie