Komentarz do artykułu:
Z drobiazgów poważne problemy

HAHAHAHAHAHAHA... nie róbcie jaj...sam jestem behapowcem, pracuję na dole jako górnik, na oddziale ścianowym(w ścianie nie po kątach)i przez 8 lat bhp widziałem tylko przy okazji prowadzenia postępowań... bhp na kopalni nie istnieje..., a już hitem jest jak sobie dział bhp wymyślił upomnienia dla poszkodowanego, który miał wypadek(Piast)... i zmieńcie opis pod zdjęciem bo wypadek powstaje na wskutek przyczyny, a nie z winy kogoś, winni to są w sądach... ale tak to jest skoro w bhp siedzi cdn